mój przytrzaśnięty nie jest tylko ta dolna rurka jest zatkana nie wiem może tak musi być i przyczyna jest gdzieś indziej??
Offline
Ja mam nieoryginalny kranik to nie za bardzo wiem jak to tam jest, ale w wężyku nic nie powinno być To gaźnik jest od tego ile paliwa podać, a nie kranik...
Offline
bo słyszałem taką teorie że ten dolny dynks wytwarza podciśnienie sprawiając że paliwo do gaźnika dostaje się szybciej. ale nie wiem czy takie oddzielenie paliwa od powietrza tam jest możliwe
Offline
nie kranik tylko zamyka dopływ paliwa nic więcej...
Offline
ale jak w tym dolnym nie ma podciśnienia to przez ten górny paliwo nie powinno lecieć. a u mnie leci. tak czy siak muszę kupić nowy...
Offline
z kontrolka kosztuje 140zł,,,
a taki zwykły bez kontrolki mniej...
Offline
Witam, mam taki sam problem co "przemekurb". Rozrusznik kręci ale nie chce zapalić. Akumulator ładowałem, świecę wymieniłem i dalej nic. Na popych pali bez problemu. Co to może być?
Offline
Też już było na forum... Prawdopodobnie bendiks (nie wiem czy dobrze napisałem) zjechany...
Offline
SUKCES!! mój motorek odpala na rozrusznik!! okazało się że to nie świeca, filtr powietrza, bendiks czy zła mieszanka. to po prostu był rozwalony podciśnieniowy kranik paliwa. jak się zapytałem w sklepie o zasadę działania tego kranika to gościu mi powiedział że to nie jest tylko kranik który zamyka i otwiera dopływ paliwa, to jest jeszcze taka mała pompka która dostarcza, na starcie większej ilości paliwa.
Offline
Jak to rozwalony? I jak go naprawiłeś. Mam taki sam problem. I nie wiem czy prowadzić do serwisu czy sam to zrobić.
Offline
bardzo dobrze że odpalił...
nie da się naprawić trzeba wymienić...
jedynie jak się zacina to możesz go rozruszać i będzie działał...
Offline
a było tak pięknie... moto znowu nie chce odpalać. teraz wydaje mi się że coś z baterią jest nie tak. bo rozrusznik kręci za wolno (prawie wcale) ojciec mówi ze bateria jest dobra i że to rozrusznik bierze za dużo prądu i na iskrę idzie za mało. ja sam nie wiem co mam o tym myśleć. jak pod prostownikiem to ledwo ledwo ale zapali. jestem zielony... prosze o pomoc. z góry dzieki.
Offline
Podłącz baterie i dopiero.... możesz z podłączonym prostownikiem...
ale jak masz słaby prostownik <mało amper> to też będzie słabo kręcił i musisz zaczekać aż się naładuje akumulator...
rozrusznik bierze prąd z aku a iskra jest z magneta... to nie może być tak jak mówi twój tata...
Offline
no tak ale aku ma natężenie 0,5 A a skala w prostowniku zaczyna sie od 5 A. ładowanie na wyższym natężeniu może zniszczyć baterie. raz tak zrobiłem na noc. rano nawet kontrolka od " N " nie świeciła.. cala woda się wygotowała. pod prostownikiem na dużym prądzie odpali. ale jak odłączę to czasami nawet okręcić nie może.
Offline
bo jak masz wysoki amperaż prostownika a mały aku to na pół godziny wystarczy i będzie naładowany...
ja mówisz że odpala pod prostownikiem to wina aku...
ja jest zwykły czy bezobsługowy...???
może trzeba dolać elektrolitu...
ostatnio naprawiałem gościowi skuter bo nie było napięcia a jak było to przez 2 sekundy...
odkręcam aku patrze do cel a tam w każdej sucho zer elektrolitu...
dolałem, naładowałem i działa...
to sprawdź dokładnie ten aku naładuj go i sprawdź ile jest elektrolitu...
i jak podłatawszy pod duży prostownik to na mało czasu...
a jak dolejesz elektrolitu to ładuj z otwartymi celami...
jak cos to pisz to postaram się pomóc...
Offline
Ja kiedyś kupiłem żelowy a 30zł Padł po 1 tygodniu
Teraz mam jakiś zwykły bezobsługowy za 115zł i po zimie, po naładowaniu trzyma ostro
Offline
nawet po długim ladowaniu pod "dużym prądem" nie odpali. a elektrolitu jest dosyć bo ostatnio zostawiłem na noc na dużym pradzie to cala woda wyparowała. rano dolewałem i ładowałem na małym prądzie
Ostatnio edytowany przez przemekurb (04-20-2009 18:15:29)
Offline
to dolewałeś wody??? <oczywiście destylowanej??>
jak masz miernik to sprawdź napięcie na aku...
i wtedy będę bardziej wiedział co jest nie tak....
a najlepiej jak byś dolewał elektrolity <kosztuje 3 zl litr> a nie wody...
Offline
Mój znowu zaczął nie odpalać
Rano jak jest wilgotno i zimno to na pycha odrazu, ale na starter nie da rady
Jak się troszkę nagrzeje, albo w dzień jak stoi na słońcu to odpali, ale tak nie chce
Garażuje go w przewiewnej szopce... nie w garażu Poprostu czuje że to ta wilgoć i chłód go dobijają...
Co myślicie o wymianie przewodu wysokiego napięcia i fajki, a przy okazji, bym zaizolował całą instalację elektryczną... Myślicie że to pomoże?
Aku OK, rozrusznik i wogóle wszystko OK... Jak stał u kumpla w garażu to było OK
To musi być wilgoć...
Offline
tak, to wilgoć dostaje się do gaźnika....
a jak jest przewiewnie tom możliwe że wyparowywać trochę paliwa z gaźnika i musi zaciągnąć...
ja tak miałem ze skuterem jak postałem trochę pod wieczór w lesie z kumplami to też tak było...
Offline
Do gaźnika powiadasz... Mój gaźnik jest cały osyfiony Cały brudny od smaru i osyfiony od piachu itd... Może przez to dochodzi do niego więcej wilgoci... Jak tylko będę mógł to czyszcze gaźnk (z zewnątrz).
I tak przykrywam moto prześcieradłem Jak by to mama widziała...
Offline
i prawidłowo jak przykryjesz to się nie kurzy i nie brudzi...
jak przeczyścisz to powiedz jak jest...
Offline
Tak sobie myślę,a co tam wyjmę cały gaźnik
Tak więc poodłączałem wszystkie przewody, iglicę, ssanie, króciec i filtr pow.
Najgorzej było z paliwem bo kranik nie odcina paliwa Ale jakoś z pomocą sobie poradziłem
Tak więc po wyjęciu gaźnika wylało się trochę beny i płynu chłodniczego i dość sporo wody
Woda przez chwilę leciała ciurkiem z tej dziórki:
A tak był osyfiony:
Nie odpalił, ale czuje że AKU już gorzej kręci tak więc muszę go podładować i powinno być OK
A i przy okazji dowiedziałem się że mój gaźnik ma całe 12mm Seria...
Offline
Jak już rozbierałeś całe moto do malowania, to silnik można było przeczyścić
Ja mam ładny czyściutki , jak mi sie nudziło przed malowaniem to go na perfekto przeczyściłem
Nie liczy się tylko wygląd z zewnątrz
Ostatnio edytowany przez Mateusz (04-21-2009 21:51:39)
Offline