Witam. Mam kilka pytań odnośnie remontu w mojej xr6. Posiadam go juz prawie rok, przy kupnie był w troche lepszym stanie, bo troche go zaniedbałem:< Na zime zabralem sie za czyszczenie i malowanie owiewek czyli ogólnie stroną wizualną. Pasowałoby zrobić też mechanike. Motorek jest cały oryginalny z 2006 roku. Mechanik powiedział w sezonie ze kompresja jest słaba i pasowałoby wymienić cylinde:fp:r. Ale tu pojawia sie problem. Myslalem przez wiekszosc czasu zeby wlozyc cylinder 70, wzmacniany wał, jakis wydeszek kupić uzywke moze i gaziora wiekszego jakiegos, ale planuje pojezdzic nim tylko do konca tego sezonu i sprzedac go jakos w grudniu, tak zeby na sezon jeździć już jakimś crossem 125:lol:. I nie mam pojęcia czy zmieniac tylko cylinder na oryginal moze albo cos w tym stylu, jakis walek tez do 50 oryginalny czy coś bo nie wiem w jakim jest stanie, czy zainwestowac troche i pojezdzic caly sezon na 70. Wiem ze te pieniadze po zalozeniu 70 itp, nie zwrócą mi sie ale z drugiej strony fajnie byloby pojezdzić na takim zapierdalaczu Na tuning mialbym coś do 1000 zł około
To moj pierwszy post na forum wiec prosze o wyrozumialosc
Ostatnio edytowany przez moelo zapierdalelo (01-27-2015 23:09:35)
Offline
Po co wymieniać cylinder ? Szlif zrób , łożyska na wale wymień i niech lata .
A jeśli chcesz tuning to szykuj się na koszta :
-wał koło 300 zł
-wydech tez około 350 zł ( używka lub spawak )
-gaźnik 150 - 200 zł ( zależy od stanu ) używany
-cylek nowy około 500-600 zł ( używany ja bym kupił za około 100 zł , dał do szlifu 80 zł i tłoka za 150 zł )
Przygotuj się tez na drobne wydatki takie jak zębatki ( jeśli chcesz większy v max to trzeba chociaż jedną zmienić )
Na jakiego crossa chcesz się przesiąść ? 2t 4t ?
Offline
Najpierw sprawdź czy łożyska mają luzy jeśli nie to po co wymieniać coś co jeszcze długo polata, potem radziłbym sprawdzić czy korba nie ma luzu góra dół jeśli nie to nie ma sensu wymieniać na bóg wie jaką jaką, ta spokojnie wytrzyma zwykłą 70. Od siebie mógłbym jedynie doradzić ci tanie a zaraz bardzo dobre rozwiązanie w które sam zainwestowałem i sobie chwalę mianowicie:
- cylinder "malina" 90 120zł
- tłok meteor 150zł
- gaźnik 21 mm 100-300zł
- sportowy wydeszek 350-450zł
Tym o to sposobem możesz uzyskać naprawdę fajną moc tanim kosztem
Offline
Jak zrobi sie troche cieplej to mam zamiar pojechać do mechanika żeby właśnie sprawdził stan ogólnie silnika czyli właśnie korbe, lozyska itp, nie chce sam tego robic bo zawsze lepiej pewną ręką. Zebatki mam 14/52 to mozeby styknelo. Liczyłem właśnie podobnie jak ty kopec 790, ale jak mam jezdzic sezon to faktycznie moze zrobie szlifa cylindra albo kupie jakis uzywany i tez szlif. Nie chciałbym wkładac chińskich cylindrów bo balbym sie troche z tym jezdzic zeby nie zbierac go potem z ulicy Chciałem kupić crossa 125 w 2t jakiś żeby pośmigać troche bo 4t wolniejsze, spalanie w sumie prawie zadne ale wole wiecej placic za paliwo i zapierdalać
Co mógłbym zrobić i jaki byłby koszt (oprócz cylindra) zrobienie motorka na dobrą 50, z v-maxem gdzieś troche ponad 100 bez wymiany tych wszystkich rzeczy na 70?
Offline
Z oryginalnych cylków można naprawdę sporo wykrzesać , ale wiadomo nie dorównasz jakiejś markowej 70, ale żeby zrobić taką małą rakietę z 50cc to można by zrobić tak wszystko w sumie od podstaw czyli :
*szlif z honowaniem 50zł
*tłok typu meteor albo asso 150-200zł
*Łożyska i uszczelniacze 200zł
*Gaźnik 17.5 120zł
*Wydech pokroju Yasuni R1 250-300zł
*można by coś kombinować jeszcze z zaworem membranowym ale osobiście nie wiem ile to da bo sam latam jeszcze na oryginalnym i nie narzekam ale jak coś to zawór to wydatek około 100zł
*Jeszcze jedną opcją na wykrzesaniu z tego cylindra jak najwięcej byłby porting ok. 70zł
Czyli razem wychodzi coś około 1000zł nie wliczając portu i zaworu, według mnie ładowanie kafla w silnik na jeden sezon jest nieopłacalne zwłaszcza, że jak chcesz potem kupić jakiegoś fajnego crossa 125 w 2t to ich ceny też nie są niskie więc każdy grosz się będzie liczył więc ja bym tylko zrobił najpotrzebniejsze rzeczy czyli ten szlif ewentualnie jeszcze te łożyska i na tym bym zakończył i tak pociągnął ten sezon do końca i wtedy sprzedał
Offline
Czyli w sumie wychodzi mniej wiecej tyle samo co wymiana na 70 A jaki około byłby v-max po szlifie i wymianie tych najpotrzebniejszych rzeczy + wydechu, bo mam okazyjną cene od kolegi do kupienia, bo ja w sumie nie wiem jaki jest v-max nawet na oryginale bo od kupienia miałem słabą kompresje:c I lepiej zrobic szlifa+wymienic tlok na oryginalnym cylindrze czy lepiej kupic jakiś cylinder 50 w miare dobry ?
Offline
Hmm vmax na 50 po zmianie wydechu powinien być w okolicy 90-100 km/h A ja bym na twoim miejscu szlifował serię miałem serię i miałem inne cylki 50 i na serii latał najlepiej
Offline
Ok dzieki za rade a gaznik wiekszy cos da przy szlifie i wydechu. albo cos jeszcze innego drobnego co mogloby przyspieszyc motor ?
Offline
Zależy ile mm masz teraz, do serii po szlifie myślę że gdzieś 17,5-19 mm da radę.
Offline
Teraz mam chyba oryginał musze sprawdzić jeszcze jutro powiem na 100 procent
Offline
Do serii polecam 17.5 naprawdę się fajnie zgrywa, moto jest wtedy elastyczne, bo fajnie się zbiera od dołu ale nie brakuje mu też paliwa na wysokich
Offline
sory że tak zeszlo ale jakos mi wyleciało z glowy. Na gazniku obok symbolu phbn mam napisale 16, jest zamazane 10 raczej odpada wiec 16. Tak mi sie wydaje przynajmniej duża bedzie roznica pomiedzy 16 a 17.5 ?
Offline
Jeśli masz 16 to raczej radziłbym ci kupić jedynie komplet dyszy do regulacji, chyba że masz nadmiar hajsu do wydania to możesz zainwestować w 17.5
Offline
16 to też seria , ale seryjne były też 12 .
16 wg mnie nie opłaca się wymieniać .
Offline
Zobacze jak bedzie z hajsem, może dysze, moze caly gaznik, to sie okaze jeszcze a co oprócz tego mógłbym zmienić. Jakies drobne w miare niedrogie rzeczy, ktore moga poprawic osiagi motorka ?? I wiem ze to pytanie troche nie na temat ale czy lepiej pomalowac motorek na oryginalne kolory czy lepiej na jakis wlasny sie pobawic, bo oryginalne mi sie srednio podobaja ale z drugiej strony jak bede sprzedawac na zime to moze lepiej jakby zostaly oryginalne ??
Offline
Jeśli chcesz pomalować go z powrotem na oryginał to musisz pomyśleć z skąd weźmiesz okleinę a z tego co mi wiadomo nigdzie takiej nie idzie dostać bądź też jest ciężko dostępna.
Offline
Dobra, dzieki co do koloru to jeszcze pomysle, dzisiaj zawoze motorek do mechanika wstepnie powiedzialem zeby zrobil szlifa i tlok jakis dobry zamontowal moze asso wertex. Za niedlugo odezwe sie co i jak mi powiedzial w razie luzow bedziemy cos myslec :-)
Offline
Witam, dzisiaj odebralem motorek od mechanika, zrobiony szlif, tlok meteora bo asso najtanszy w dostepnosci byl za 250, wertexa nie bylo, ale meteor tez dobry, a polowe tanszy :-) Luzów na wale nie ma, silniczek zdrowy, jedynie lozysko igielkowe wymienione.Teraz pojawia sie pytanie: jak, i przez ile go docierac, i czy dolewac oleju do paliwa oprocz dozownika czy nie potrzeba??
Offline
700-1000km Standardowo nie przegrzać, nie pałować ale też nie zamulać. Na samym początku dolewaj 100ml oleju na 5l paliwa potem trochę mniej aż w końcu zejdziesz do 0.
Offline
100ml to nie za dużo ? Będzie podwójna dawka .
Offline
Na dotarciu 1:25 czyli 200ml na 5, z czasem zawsze zmniejszam dawkę aż dojdę do 100/5.
Offline
Ale ty masz odłączony dozownik tak ?
Offline
To 2T więc do 200km spokojnie
200-500km czasem dojeb
a 500 t dopierdalaj i jeździj dotarte
Offline
a ile wymiana kosztuje
______________________
http://www.sexygirlslondon.com
Offline